Będąc właścicielem pojazdu mechanicznego mamy obowiązek wykupienia obowiązkowej polisy od odpowiedzialności cywilnej, czyli popularnego OC. Jest to jedyny rodzaj ubezpieczenia komunikacyjnego, który jest na kierowców ustawowo narzucony. Z poniższego wpisu dowiesz się co zapewnia OC oraz czym grozi jego brak.
Obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne
Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej to gwarancja pokrycia wyrządzonych szkód przez towarzystwo, w którym masz wykupioną polisę. Dotyczy ono zarówno mienia (najczęściej samochodu poszkodowanego, ale również cennych przedmiotów, które uległy zniszczeniu w trakcie zdarzenia), jak i zdrowia czy życia osób biorących udział w stłuczce lub wypadku.
Dlatego OC jest jedynym ubezpieczeniem komunikacyjnym uregulowanym ustawowo jako obowiązkowe do nabycia przez właściciela pojazdu mechanicznego. Warto nadmienić, że również gwarancja ubezpieczeniowa OC jest uregulowana przez ustawę. Należy brać to pod uwagę analizując dostępne oferty, by nie przepłacić za podstawową usługę. W tej kwestii najlepiej jest skorzystać z usług brokera ubezpieczeniowego, który doradzi i wybierze najlepszą dla nas ofertę.
Brak obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego
Towarzystwa, u których mieliśmy w ubiegłym roku wykupioną polisę, bardzo dbają o przypomnienie nam o obowiązku jej przedłużenia. Gdyby jednak z jakiegoś powodu zdarzył się jego brak, czekają nas surowe konsekwencje finansowe. Ich wysokość zależna jest od minimalnej krajowej, która w 2018 roku wynosi 2100 zł.
Stawki kar maksymalnych za brak OC według rodzaju pojazdu:
- samochody osobowe – dwukrotność pensji minimalnej (4200 zł)
- pojazdy ciężarowe – trzykrotność pensji minimalnej (6300 zł)
- skutery i motocykle – jedna trzecia pensji minimalnej (700 zł)
Kwota mandatu zależna jest również od tego, jak długo trwała nasza przerwa w ubezpieczeniu. Podane w powyższym zestawieniu stawki dotyczą przekroczenia okresu 14 dni. Jeśli pojazd pozostanie bez ubezpieczenia do 3 dni, kara wyniesie 20 procent stawki maksymalnej, a w okresie od 4 do 14 dni wzrasta już do 50 procent.
Nie da się uniknąć kary
Część kierowców, która nie wykupuje obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC, używa argumentu, iż policjant w przypadku braku okazania polisy może jedynie wystawić niewielki mandat (50 zł). Odnośnie mandatu jest to prawda, w końcu zawsze może się zdarzyć, iż po prostu zapomnimy dokumentów. Natomiast w dobie obecnej cyfryzacji ten problem został już dawno rozwiązany.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny dysponuje aplikacją, która monitoruje ciągłość naszych ubezpieczeń na podstawie ogólnopolskiej bazy polis komunikacyjnych.
Zdecydowanie więc nie opłaci się nam próba oszczędzenia na obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym. Należy pamiętać, że OC to dla kierowcy parasol ochronny. Nawet bezpieczna i przepisowa jazda nie gwarantuje, że nie wydarzy się nam pomyłka za kierownicą, za którą w przypadku braku ubezpieczenia musielibyśmy słono zapłacić.